Wigilijne potrawy- na zdrowie!?

Nie możesz doczekać się Wigilii, pysznych potraw, które masz okazję zjeść tylko raz do roku, w gronie najbliższych nam osób? To wyjątkowy czas, w którym zapomnisz o dietach pilnowaniu kalorii, aby skupić się na tradycji spróbowaniu 12 potraw. Okazuje się, że wigilijna uczta jest nie tylko zdrowa, ale też dość nisko kaloryczna. Dlatego zapoznaj się z wartościami odżywczymi i kalorycznością najpopularniejszych wigilijnych potraw. Wyjdzie Ci to na zdrowie.

Najpopularniejszą potrawą, która rozpoczyna świąteczną wieczerzę jest przepyszny, tradycyjny barszcz z uszkami. Barszcz, sam w sobie, jest bogaty w składniki odżywcze i definitywnie możesz nazwać go najbardziej „dietetycznym” świątecznym daniem. Zupa ma około 32 kcal w 200 ml, czyli tyle, ile połowa pierniczka! Barszcz jest również bogaty w witaminę C, witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy i mangan. Jest to również świetna potrawa dla anemików, ponieważ przetwory z buraka są bogate w witaminę B12. Innym bardzo istotnym składnikiem barszczu są azotany, które działają ochronnie na naczynia krwionośne i obniżają ciśnienie krwi, co oznacza, że jest to posiłek idealny dla osób zmagających się z chorobami układu krążenia.  Niezbędnym dodatkiem barszczu wigilijnego są przepyszne uszka, które niestety zwiększają kaloryczność dania. Porcja 280 gramów małych pierożków zawiera około 230 kcal. Ale barszczyk bez uszek, to jak delicje bez galaretki…

Kompot z suszu to witaminowa bomba. Świąteczny napój jest bogaty w witaminy A,C,E,K, jak i witaminy z grupy B, błonnik, żelazo czy też magnez. Kompot wzmacnia serce, chroni układ krwionośny, wspiera koncentrację i pamięć. Niestety, jak na napój, jest dość kaloryczny. Jedna porcja kompotu, inaczej mówiąc szklanka o pojemności 200 ml, zawiera aż 200 kcal! Na szczęście, suszone śliwki-główny składnik kompotu- są naturalnym środkiem przeczyszczającym. Jeśli chcesz ograniczyć kalorie podczas wigilijnej uczty, nie popijaj wszystkich potraw suszem. Zadbaj, aby na świątecznym stole znalazła się także woda, która jest bogata w minerały i nie zawiera żadnych kalorii.

Faworyt świąteczny, który na pewno przywita nas przy stole wigilijnym to pierogi z kapustą i grzybami. Jest to jedna z bardziej lubianych potraw świątecznych. W końcu, kto nie kocha pierożków ręcznie robionych przez nasze babcie?! Tradycyjny przysmak jest wysoko kaloryczny i na pewno nie jest aż tak bogaty w wartości odżywcze, jak wcześniej wspomniany barszcz czy kompot. Jedna porcja jest w stanie dostarczyć nam dużą ilość energii i pozytywnej sytości. Średni pierożek, o wadze 40 g, posiada około 68 kcal, ale wiadomo, że zjadamy ich kilka! Jest to równoznaczne z tym, że przeciętna porcja zawiera w sobie około 408 kcal. Jeśli chcesz obniżyć ich kaloryczność, zrób ciasto nie z klasycznej, oczyszczonej mąki pszennej, ale z mąki pełnoziarnistej, bogatej w błonnik i wiele różnych witamin.

Królem wigilijnego stołu jest oczywiście karp. Rybę możesz w łatwy sposób przygotować tak, aby dostarczyła dużo składników odżywczych oraz mało kalorii. Karp ma liczne właściwości i wartości, dzięki czemu korzystnie wpływa na Twoje zdrowie. Jeśli jesz go regularnie, poprawia pracę serca i pamięć, a nawet wpływa za zwiększenie odporności organizmu. Karp jest rybą średniotłustą. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe: kwasy omega-3 i omega-6, które wspomagają pracę mózgu oraz zmniejszają ryzyko udaru mózgu i zawału serca. Karp jest też źródłem witamin z grupy B (B1, B6, B12 oraz PP). Jeśli chcesz stworzyć z niego dietetyczne danie na wigilijnym stole, zastąp smażenie na tłuszczu przygotowaniem na parze. Oszczędzisz w ten sposób wiele zbędnych kalorii i dodasz lekkości potrawie. Karp na parze doskonale nadaje się do podania w galarecie z warzywami. Sama ryba w 100 g zawiera zaledwie 127 kcal, mniej niż np. śledź.

Śledzie w święta Bożego Narodzenia smakują zdecydowanie najlepiej. Podobnie jak karp, goszczą w każdym polskim domu. Śledzie w oleju, w occie, w śmietanie, pod pierzynką czy kaszubskie- ze śledzia jako bazy możesz przygotować kilka potraw równocześnie. Ukochane śledziki należą do grupy tłustych ryb morskich. Zawierają dobre kwasy tłuszczowe. Są jednak dość kaloryczne. 100 g świeżego śledzia to ok.160 kcal, solona ryba ich ma trochę więcej, ok. 200 kcal (z racji mniejszej zawartości wody). Najbardziej kaloryczne są śledzie w oleju – 100 g to aż 300 kcal. Śledzie zawierają kwasy omega-3, które są bardzo istotne dla układu nerwowego, mózgu, ale też układu krążenia i serca. Wpływają też na stan skóry. Niepozorne ryby dostarczają fosforu, miedzi, cynku, dobrej jakości białka oraz dużych ilości witaminy B12. Co ważne, śledzie zawierają również witaminę D3 - większość z nas cierpi na jej niedobór, dlatego warto korzystać ze świątecznej okazji, aby uzupełnić braki.

Łazanki z makiem i bakaliami to w wielu domach obowiązkowy wigilijny deser. Tak niewiele świątecznych potraw może trafić w gust dzieci: łazanki na słodko mogą stać się ich faworytem. Jednak musisz wiedzieć, że to kaloryczne danie. Już sam mak jest ciężkostrawny, a do tego dochodzą tłuste orzechy i miód. Składniki łazanek na słodko są jednak bardzo zdrowe. Ziarna maku są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas oleinowy czy linolowy. Odgrywają one ważną rolę w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego. Nasiona są zasobne także w składniki mineralne, a szczególnie wapń i fosfor, pełniące rolę budulcową oraz regulacyjną w organizmie. Mak zaspokaja w pełni dzienne zapotrzebowanie organizmu na wapń. Jest źródłem magnezu, cynku, miedzi, potasu, żelaza. Zawiera witaminy z grupy B, witaminę A, D i E. Błonnik pokarmowy pomaga zachować prawidłowe działanie przewodu pokarmowego. Bakalie natomiast są źródłem tłuszczów, które dostarczają energii i pozytywnie oddziałują na stan skóry. Dzięki nim do organizmu trafiają rozpuszczalne w tłuszczach witaminy: A, D, E i K. Zawierają też błonnik, który pomaga uregulować procesy trawienne i daje uczucie sytości, co jest przydatne w walce z nadwagą. Jak nie kochać łazanek!

Kapusta to prawdziwy przyjaciel naszej odporności. Dręczą cię infekcje? Za sprawą zawartej w niej witaminy C z pewnością łatwiej będzie ci je zwalczyć. Kapusta jest dobrym źródłem kwasu foliowego, beta karotenu, witaminy E oraz minerałów: siarki, krzemu, wapnia, magnezu i żelaza (choć nadmiar kapusty może też zaburzać wchłanianie tego ostatniego). Zawarte w niej składniki pozytywnie wpływają na układ oddechowy. Kapusta kiszona zawiera dobroczynne bakterie, które ułatwiają trawienie. No tak, tyle że dania z kapusty, szczególnie w towarzystwie grzybów czy, o zgrozo, grochu, są ciężkostrawne i osobom o delikatniejszych żołądkach, mogą dać nieźle do wiwatu. Wiele jednak zależy od sposobu przyrządzenia. Oczywiście jeśli w potrawie ukryjesz pół kostki masła (co stanowi dodatkowe 750 kcal - równowartość kebaba, 2 bananów i 2 jogurtów naturalnych), danie siłą rzeczy obciąży układ pokarmowy. Jeśli jednak do garnka w zastępstwie masła dodasz kilka łyżek oleju i ułatwiające trawienie przyprawy takie jak kminek, majeranek czy koperek, danie będzie lżejsze. Sama w sobie kapusta jest niskokaloryczna - ma jedynie 40 kcal w 100g. W wigilijnym wydaniu trochę ich zyskuje: 100 g tej z grzybami to 90- 100 kcal, z grochem już dwa razy tyle.

Mamy z czego czerpać na wigilijnym stole. Wybierajmy jednak ostrożne, a wówczas skorzystamy ze wszystkich zdrowotnych dobrodziejstw wieczerzy wigilijnej. Jeśli spodziewasz się zgagi, wzdęcia, kwaśnego odbijania, nudności czy też bólu w nadbrzuszu, sprawdź czy nie cierpisz na helicobacter pylori. Bakteria ta powoduje spory dyskomfort, zwłaszcza po jedzeniu, a nieleczona może być bardzo groźna. Zaopatrz się w test na helicobacter pylori. Tymczasem Zdrowych Świąt!