Jak usunąć prawidłowo kleszcza
Ciepłe dni sprawiają, że coraz więcej czasu spędzamy na zewnątrz. Niestety wraz z nastaniem wiosny zaczyna się także sezon kleszczowy. I wcale nie trzeba jechać do lasu, by zostać ukąszonym. Te malutkie pasożyty bytują nie tylko w dobrze nagrzanych siedliskach takich jak pola, łąki i lasy, ale także w przestrzeni miejskiej, w ogrodach i parkach miejskich.
Kiedy zwrócić szczególną uwagę na kleszcze?
Kleszcze aktywne są od marca do listopada. Ryzyko ukąszenia przez tego malutkiego pajęczaka rośnie wraz ze wzrostem temperatury i wilgotności. Szczególną uwagę należy zwrócić w maju i wrześniu.
Pasożyty te mogą przenosić ok. 130 odmian wirusów, a także szereg pierwotniaków, nicieni oraz innych bakterii. Najbardziej znanym jest krętek Borrelia wywołujący boreliozę. Ugryzienie kleszcza nie jest odczuwalne, ponieważ nie jest bolesne, ale konsekwencje mogą być bardzo groźne. Jeśli nie usuniemy kleszcza w ciągu 24-48 godzin może dojść do zainfekowania. Dlatego bardzo ważne jest uważne oglądanie swojego ciała np. podczas kąpieli po powrocie z lasu czy spaceru po łące.
Zauważyliście kleszcza? Usuńcie go jak najszybciej
Im dłuższy jest czas kontaktu kleszcza z krwią człowieka, tym wyższe ryzyko zakażenia. Po 36 godzinach od momentu wkłucia następuje znaczący wzrost zakażeń bakterią. Dlatego gdy nie ma możliwości udać się natychmiast do lekarza, trzeba usunąć kleszcza samodzielnie lub poprosić kogoś o pomoc. W okresie zwiększonej aktywności tych pajęczaków warto nosić przy sobie mały poręczny zestaw do usuwania kleszczy.
Zestaw do usuwania kleszczy
Znajduje się w nim instrukcja prawidłowego usuwania kleszcza „krok po kroku”, wielorazowego użytku, plastikowa pęseta do usuwania kleszczy, którą można dezynfekować, zestaw plastrów w 3 rozmiarach (duże, średnie i małe) i wacik z alkoholem do dezynfekcji miejsca po usuniętym kleszczu. Silna sprężyna w pęsecie zapewnia dobre i mocne chwycenie kleszcza, a specjalnie ukształtowana końcówka pęsety pozwala pewnie chwycić pasożyta. Dzięki praktycznej walizeczce, potrzebny zestaw można mieć zawsze przy sobie. Specjalny uchwyt w opakowaniu umożliwia zamocowanie go w kieszeni, np. koszuli.
Usuwanie kleszcza – krok po kroku
Co nam grozi?
Po ugryzieniu przez kleszcza większość z nasz poszukuje na ciele wędrującego rumienia. Zazwyczaj zauważyć go można po upływie około 7 dni od ugryzienia. Ma charakterystyczny wygląd, ponieważ jest czerwony w samym środku, stopniowo blednie, a na brzegach znowu jest czerwony. Jednak jak informują eksperci, pojawia się on tylko w połowie przypadków zakażenia boreliozą.
Borelioza – objawy, konsekwencje, statystyki
Trzy, cztery miesiące po wyciągnięciu kleszcza mogą pojawić się objawy takie jak m.in. bóle głowy, kości, stawów i karku, stan podgorączkowy, ogólne osłabienie, zmęczenie, skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, a także wzroku i słuchu. Nieleczona borelioza powoduje najczęściej zarażenie układu nerwowego. Dochodzi wtedy do porażenia nerwów korzonkowych, czaszkowych. Często pojawiają się także objawy ze strony układu kostno-stawowego, krążenia oraz inne. Przewlekła i nieleczona borelioza skutkuje długotrwałym utrzymywaniem się objawów, a przez to może prowadzić do nieodwracalnych zmian i uszkodzeń w organizmie. Choroba może być nawet śmiertelna, ponieważ jednym z groźnych objawów są problemy oddechowe. Wśród innych objawów po ugryzieniu kleszcza wymienia się: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie opon mózgowych czy zapalenie stawów. W zeszłym roku Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny podał, że od 1 stycznia do 15 lipca 2021 roku odnotowano w Polsce 4 tys. 373 przypadki boreliozy. Natomiast w całym 2020 r. stwierdzono 12 tys. 933 przypadki boreliozy w Polsce. Więcej zachorowań było w 2019 r. - z danych PZH wynika, że diagnozę usłyszało wtedy 20 tys. 630 osób.
Kleszczowe zapalenie mózgu
Te małe pasożyty mogą także spowodować kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). W przypadku tej choroby na początku jest okres bezobjawowy, który trwa od jednego do trzech dni. W tym czasie wirus przenika do ośrodkowego układu nerwowego. Później pojawia się ostry stan zapalny opon i mózgu. Dodatkowo, ugryzienie kleszcza, które wywoła kleszczowe zapalenie mózgu może doprowadzić do stanu zapalnego rdzenia kręgowego. Ciężka postać choroby prowadzi do zaburzenia świadomości i/lub porażenia mięśni kończyn, a nawet mięśni oddechowych. To ostatnie wiąże się z potrzebą zastosowania sztucznej wentylacji.
Objawy KZM
Przy kleszczowym zapaleniu mózgu mogą pojawić się także objawy, które łatwo pomylić z grypą, ponieważ chorzy skarżą się na ból mięśni, głowy i gorączkę. Zazwyczaj po tygodniu organizm sam radzi sobie z zakażeniem. Jednak często dochodzi do sytuacji, kiedy rozwija się druga faza choroby i objawy wracają ze zdwojoną siłą.
Statystyki
Kleszczowe zapalenie mózgu jest coraz większym wyzwaniem zdrowotnym. W 2020 roku w Europie padł rekord pod względem liczby odnotowanych przypadków zakażenia wirusem kleszczowego zapalenia mózgu. Zwłaszcza w krajach blisko sąsiadujących z Polską. Eksperci uważają, że wpływ na rosnącą liczbę zakażeń tym wirusem może mieć pośrednio pandemia COVID-19, ponieważ wiele osób szukając ucieczki od dużych skupisk ludzkich, spędzała czas na świeżym powietrzu, blisko natury. Nie bez znaczenia są też postępujące zmiany klimatyczne. W Europie rejestruje się co roku ponad 10 tys. zachorowań i hospitalizacji związanych z kleszczowym zapaleniem mózgu, a w Polsce — 200-300 przypadków. W 2020 r. w naszym kraju zaobserwowano spadek zachorowań o 41 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Nie oznacza to jednak, że Polska jest obszarem wolnym od KZM, wręcz przeciwnie. Jak sygnalizują eksperci, w Polsce wciąż dużym wyzwaniem jest niedoszacowanie skali problemu, jaki stanowi ta choroba. Do powodów tej sytuacji zaliczyć można m.in. ograniczenie dostępności oraz brak finansowania testów umożliwiających ustalenie czynnika etiologicznego przy diagnostyce wirusowych zapaleń układu nerwowego. Oznacza to, że w większości zgłoszonych przypadków infekcji neurologicznych nie określa się, jaki patogen wywołał chorobę. W związku z tym istnieje potrzeba wdrożenia zmian, w tym poprawy dostępu do diagnostyki KZM oraz większej edukacji nt. choroby i jej profilaktyki.
Badanie kleszcza metodą PCR
Na szczęście nie każde ugryzienie kleszcza zagraża zdrowiu osoby ugryzionej, ponieważ nie każdy kleszcz nosi w sobie niebezpieczne patogeny. Według statystyk do 40 proc. kleszczy jest zakażonych. Warto również nadmienić, że ugryzienie przez kleszcza zarażonego nie musi się kończyć infekcją. Bez względu na okoliczności, każde ukąszenie przez tego pasożyta powinno być skonsultowane ze specjalistą. Badanie kleszcza pozwala stwierdzić czy był on nosicielem bakterii borrelia burgdorferi. Ułatwia również wprowadzenie antybiotykoterapii u osób ukąszonym, u których występują niespecyficzne objawy a brak jest charakterystycznego rumienia wędrującego. Należy pamiętać, że wykrycie w kleszczu materiału DNA krętka Borrelia nie jest jednoznaczne z zachorowaniem na boreliozę ukąszonego człowieka. Wynik uzyskany po przeprowadzeniu badania nie jest podstawą do wdrożenia lub zaniechania leczenia. O rozpoczęciu leczenia decyduje lekarz.
Jak oddać kleszcza do badania?
Usuń kleszcza zgodnie z instrukcją. Następnie umieść go w torebce strunowej lub czystym pojemniku. Najlepiej w tym celu sprawdzą się pojemniczki do badania moczu, które można kupić w każdej aptece. Kleszcz powinien być przechowywany w temperaturze ok. 2-8 stopni (do 48h) lub powinien być zamrożony. Należy pamiętać, że rozmrożenie i ponowne zamrożenie materiału przed dostarczeniem go do laboratorium wykonującego badanie uniemożliwia wykonanie testu. Dlatego utrzymuj stałą, niską temperaturę w trakcie transportu kleszcza.